Trzeci remis z Unią Skierniewice

Znicz Biała Piska w środę zakończył sezon, remisując na wyjeździe 1:1 z Unią Skierniewice. Jedynego gola dla naszego zespołu tuż przed przerwą zdobył Jacek Dzienis.  Na końcowe rozstrzygnięcia w grupie mistrzowskiej musimy poczekać do weekendu.  

Znicz zagrał w poprzednim tygodniu awansem mecz 36. kolejki z Jagiellonią II Białystok, więc w środowej serii spotkań grupy mistrzowskiej zanotował ostatni występ w tym sezonie. Naszemu zespołowi zależało, by w starciu z Unią Skierniewice osiągnąć korzystny wynik. Remis 1:1 i trzeci podział punktów z drużyną z województwa łódzkiego w tym sezonie pokazuje, że oba kluby dysponują bardzo zbliżonym potencjałem.

Mecz rozpoczął się od zdecydowanych ataków gospodarzy, a na gola nie trzeba było długo czekać. W 18. min Unia wykorzystała rzut rożny. Znicz otrząsnął się jednak po stracie bramki i po dwóch kwadransach wrócił do meczu. Ostatni fragment przed przerwą był najlepszym okresem Znicza w tym spotknaiu. Kilkukrotnie zagroziliśmy bramce Unii, a w 41. min wyprowadziliśmy zabójczą kontrę. Gola powinien zdobyć Bartosz Giełażyn, walczący o koronę króla strzelców. Bramkarz odbił jednak jego uderzenie, a formalności dopełnił Jacek Dzienis, który odważnie ruszył z kolegami na bramkę rywali.

Dla Jacka było to niezwykle ważne trafienie, bo z trzema gola został najskuteczniejszym defensorem Znicza w sezonie, choć nie tylko. Podczas meczu w Skierniewicach przed dwoma laty doznał poważnego urazu głowy i spędził kilka dni w szpitalu w Łodzi, więc miejscowym kibicom przypomniał się w najlepszy z możliwych sposobów.

Po przerwie oba zespoły miały kolejne okazje bramkowe, ale gole już nie padły. Dla naszego zespołu był to ostatni występ w lidze, a  interesujące nas rozstrzygnięcia dotyczące miejsca Znicza w tabeli końcowej sezonu zapadną w sobotę. Mamy szanse zakończyć rozgrywki nawet na 5. miejscu.

Unia Skierniewice – Znicz Biała Piska 1:1 (1:1) 

1:0 – Berłowski (18), 1:1 – Dzienis (41)

ZNICZ: Masłowski – Ołów, Dzienis, Molski, Kosiński (80 Kuśnierz), Jambrzycki (67 Gondek), Kossyk, Furman, Fiedorowicz (84 Jarosz), Famulak (80 Denert), Giełażyn