Znicz odniósł wysokie zwycięstwo nad Sokołem Aleksandrów Łódzki, który jest już pogodzony z losem i opuszczeniem grona III-ligowców. Nasz zespół od początku przejął inicjatywę i odniósł pewne zwycięstwo 4:1.
Pierwsze ofensywne próby naszych graczy mijały cel, ale dzisięć minuty przed przerwą udało się otworzyć wynik. W roli głównej wystąpił Maciej Famulak. Napastnik popisał się zaskakującym uderzeniem z rzutu wolnego w kierunku bliższego słupka bramki, a że zrobił to naprawdę precyzyjnie i bardzo mocno, to piłka zatrzepotała w siatce mimo interwencji bramkarza Sokoła. Przewagę w pierwszej połowie Znicz udokumentował jeszcze raz, strzelając gola do szatni. Tym razem pod bramką rywali dobrze odnalazł się Adrian Duchnowski, trafiając głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Znicz dalej długo rozgrywał piłkę, zmuszając rywali do biegania. Nieoczekiwanie przyjezdni zdołali jednak odpowiedzieć golem kontaktowym. W 72. min piłkę do bramki skierował po rzucie rożnym środkowy obrońca Jakub Mamełka. Po chwili Znicz znów objął dwubramkowe prowadzenie – w polu karnym rywali faulowany był Radosław Gulbierz, a pewnym egzekutorem jedenastki został Bartosz Giełażyn. W samej końcówce wynik ustalił Łukasz Trąbka, zdobywając pierwszego gola w sezonie.
Znicz Biała Piska – Sokół Aleksandrów Łódzki 4:1 (2:0)
1:0 – Famulak (35), 2:0 – Duchnowski (44), 2:1 – Mamełka (72), 3:1 – Giełażyn (73 karny), 4:1 – Trąbka (88)
ZNICZ: Kanclerz – Pawluczuk (87 Kalinowski), Molski, Duchnowski, Mosakowski, Baiduk (80 Trąbka), Furman, Kuśnierz, Gulbierz, Famulak, Giełażyn