To był mecz walki, ale gole nie padły. Nasza seria bez zwycięstwa trwa już trzy spotkania i Start Nidzica powiększł przewagę w tabeli do 8 punktów.
Znicz i Sokół zagrały mecz godny rywali z czołówki forBet IV ligi. Bezbramkowy wynik może mylić, bo nie brakowało emocji i rywalizacji na naprawdę wysokim poziomie. Do przerwy gra toczyła się głównie w środku pola, ale po zmianie stron było więcej wolnych przestrzeni na boisku i oba zespoły szukały okazji na sforsowanie obrony rywali. Naszym bohaterem mógł zostać Paweł Drażba, który najpierw uderzył nad bramką, a potem został zablokowany przez obrońcę. W zespole gospodarzy piłkę meczową już w doliczonym czasie gry miał Kacper Nowicki, jednak Dominik Kąkolewski stanął na wysokości zadania i nie pozwolił Sokołowi cieszyć się z wygranej.