Na pierwszy komplet ligowych punktów w nowym sezonie musieliśmy czekać do 3. kolejki i zwycięstwa 4:0 nad Stomilem II Olsztyn. Trzy bramki zapisał na swoim koncie Bartosz Giełażyn, który z zimną krwią wykorzystał błędy rywali.
Młody zespół Stomilu jest jedną z ekip, które nam wyjątkowo „leżą”. Ograliśmy rezerwy olsztyńskiego klubu po raz trzeci w ciągu roku, wygrywając bardzo pewnie i zasłużenie. Na pierwszego gola w piątkowym meczu nie trzeba było długo czekać. Prawą stroną boiska akcję napędził Jakub Konopka, który debiutował w lidze w wyjściowym składzie. Po jego dośrodkowaniu obrońca zagrał ręką, a Bartosz Giełażyn skierował piłkę do siatki, ale sędzia w tym samym momencie przerwał akcję i wskazał na rzut karny. Jedenastkę na gola zamienił pewnie Nazar Malinovskiy.
„Gieła” nie musiał czekać długo na zaliczonego gola, bo gratulacje przyjmował już w 19. min. Obrońcy Stomilu nie popisali się wybijając piłkę po zagraniu Tomasza Porębskiego, ta ostatecznie trafiła do Bartka, a po jego strzale do siatki. Na kolejne gole musieliśmy czekać blisko godzinę. Stomil próbował nawiązać walkę po przerwie, gdy w zespole gości pojawili się na boisku nowi gracze, ale przyjezdnym brakowało argumentów. Olsztynianie dalej grali niefrasobliwie w obronie, popełniając kolejne błędy, które wykorzystał Bartek.
W 66. min obrońca Stomilu II, ten sam, który na początku meczu zagrał ręką, podał do swojego bramkarza, ale pierwszy do piłki doszedł Bartek, po czym minął golkipera i zanotował drugie trafienie. „Gieła” skompletował hat trick w 82.min, gdy z bliska dobił piłkę po interwencji bramkarza, który próbował zatrzymać Marcina Fiedorowicza w solowej akcji.
Po dwóch ligowych remisach przyszło pewne i wysokie zwycięstwo, a trener Przemysław Łapiński był zadowolony, że w grze jego zespołu widać coraz więcej elementów ćwiczonych podczas treningów. Liczymy, że w kolejnych meczach drużyna potwierdzi rosnącą formę.
ZNICZ BIAŁA PISKA – STOMIL II OSZTYN 4:0 (2:0)
1:0 – Malinovskiy (10 karny), 2:0, 3:0, 4:0 – Giełażyn (19, 66, 82)
ZNICZ: Kąkolewski – Serbul, Porębski, Płoszkiewicz, Karankiewicz, Konopka (79 Radzikowski), Mroczkowski, Krzyś, Malinovskiy (65 Fiedorowicz), Putkaradze (55 Baginskij), Giełażyn (85 Kuciński)