Pięć goli na wagę kolejnego awansu

Wygrywamy czwarte w tym sezonie spotkanie pucharowe i meldujemy się w najlepszej ósemce rozgrywek. W wygranym 5:0 meczu z Polonią Pasłęk hat trickiem popisał się Bartosz Giełażyn.

Za nami udane otwarcie piłkarskiego roku 2025. Przed startem rozgrywek ligowych po raz kolejny rozegraliśmy spotkanie pucharowe, a stawką był awans do ćwierćfinału rozgrywek. Tym razem w pucharze zmierzyliśmy z Polonią Pasłęk z ligi okręgowej. Mecz odbył się w Ostródzie na boisku ze sztuczną nawierzchnią.

Nasz zespół od początku przejął inicjatywę i szybko zdobył gola. Michał Świderski wrzucił piłkę wprost na głowę Adriana Karankiewicza, a ten w 7. min gry zdobył pierwszego gola w oficjalnych rozgrywkach po zimowej przerwie. Przewaga naszej drużyny nie malała, jednak brakowało konkretów pod bramką rywali.

Obronę rywali na dobre przełamaliśmy po godzinie gry, a w rolę egzekutora wcielił się Bartosz Giełażyn, który na boisku pojawił się po przerwie. „Gieła” w 20 minut skompletował hat trick. Jedno trafienie dorzucił Marcin Fiedorowicz i nasz zespół wygrał pewnie 5:0. W czwartym pucharowym meczu tego sezonu nie straciliśmy gola i pozostajemy jedyną drużyn, która wciąż gra za zero z tyłu.

Polonia Pasłęk – Znicz Biała Piska 0:5 (0:1)

0:1 – Karankiewicz (7), 0:2 – Giełażyn (65), 0:3 – Fiedorowicz (71), 0:4, 0:5 – Giełażyn (73, 85)

Znicz: Burzyński – Świderski (80 Serbul), Porębski, Płoszkiewcz, Karankiewicz (76 Waszczyn), Konopka (76 Malinovskyi), Krzyś, Mroczkowski, Pylypchuk (56 Fiedorowicz), Drażba (72 Putkaradze), Kuciński (46 Giełażyn)